Karczma Elharada

Arlzermo

Jak jest wasza ulubiona klasa?
Ja najbardziej polubiłem zaklinaczy. Głównie za to, że posiadają wrodzony talent i charyzmatyczność, a ze strony mechanicznej, to za dużą ilość zaklęć do rzucenia na dzień. Ja sam najcześniej gram zaklinaczem. Lubię również czarodzieji, ale do mnie jakoś bardziej pasuje zaklinacz. Sądzę, że magia wtajemniczeń jest ciekawsza od magi objawień, dlatego jej adepci są moimi ulubionymi klasami. Mhm, fajny jest jeszcze mnich. Imponuje mi samodyscyplina mnichów i ich próba doprowadzenia swych ciał do perfekcji. Ta niewzykla zręczność, połączona z niemałą siła. Mnisi są również ciekawą klasą.
A jaka jest wasza ulubiona klasa?

Kosciel

Powiem szczerze że najbardziej lubię Czarodzieji i Kapłanów ze wskazaniem na tych drugich . Kapłana dla mnie jest ręką boga i on manifestuje jego moc na świecie, do tego jest całkiem dobrym wojownikiem . Czarodzieje za to mają ogromną moc i wiedze .

toomas

dobra powiedzy ze ten post wywołał zbyt wiele złych reakcji (AŻ jedna) więc go nie ma:D

Arlzermo

Toomas, czy tobie się coś nie pomyliło!? Nie wiem co ci strzeliło do glowy, ale jak nie zmienisz tego posta na coś normalnego, to go skasuję. My tu nie mówimy o zwykłym świecie, ale o śwatach Dnd. Wiesz, że w takich światach bogowie istnieją i dość często to manifestują...

abath

Szczeże mówąc to lubie czarodzieji-elfów. Przedewszystkim za to że oni do magi podchodzą jak do sztuki. Ponad to lubie bardzo mnichów i łotrzyków. Łotrzyków dlatego że uwielbiam niziołków z kleptomanią.

Valar

Ja bardzo lubie barbażyńce pół-orka.Poniewraz wymaga to wiele umijętności,a nie jak się niektórym wydaję dobrego szczęscia do rzutów kością podczas walki...

abath

jak się gra barbarzyńce to nie trzeba myśleć tylko napażać w przeciwników i nic poza tym. Gdzie tam umiejętności??

Sarina

Witam wszystkich Smile

Trudno mi się zdecydować, na jedną ulubioną, ale mogę powiedzieć, że lubię tropicieli, bo są nieskomplikowani, dobzi na początek, ja moją pierwszą sesję grałam tropicielem, poza tym walczą na dystans. Przyjemnie się gra również bardem, który chociaż nie walczy, a wręcz przciwnie walki unika, to jest "dobry w gębie" zbiera informacje, najczęściej przemawia w imieniu drużyny, łga i posiada inne tego typu umiejętności.